Hit Netflixa - "Stranger Things"


Ostatnio cierpiąc na głód serialowy natrafiłam na "Stranger Things". Moim zdaniem jest on strzałem w dziesiątkę. Znajduje się w nim wszystko, czego ja, złakniona serialoholiczka oczekuję od seriali...

Zaczyna się zupełnie niewinnie. Akcja odgrywa się w niedużym miasteczku, w latach 80. Czterech chłopców gra w RPG, Czyli grę gdzie wcielają się w fikcyjne postaci. Świetnie się bawią, ale rozgrywkę przerywa matka jednego z nich - Mike'a (Finn Wolfhard) mówiąc, że już późno i pora kończyć. Przerwała im akurat, gdy jeden z nich przegrywa. Poświęcając się dla dobra drużyny dał się złapać Demagorgonowi. Chłopcy wsiadają na rowery i ścigają się do domów, ale jeden z nich nie dociera do celu. Od tego momentu wszystko się zmienia. Znika spokój, który dotychczas panował w miasteczku. Gdy następnego dnia matka chłopca orientuje się, że syn zaginął od razu zgłasza to szeryfowi, on jednak początkowo nie traktuje sprawy poważnie.

Z upływem czasu zniknięcie chłopca staje się coraz bardziej niepokojące i szeryf rozpoczyna śledztwo. Matka chłopca nie daje mu spokoju. Naciska na niego, bo pragnie odnaleźć syna. W międzyczasie chłopcy postanawiają prowadzić własne dochodzenie. Znajdują coraz więcej niejasności i wyruszają na poszukiwania chłopca. Znajdują kogoś, ale nie jest to ich przyjaciel... Dziewczyna, na którą trafili w lesie nie mówi, jest wystraszona i głodna. Wygląda jakby uciekła ze szpitala psychiatrycznego. Mike zabiera ją do swojego domu. Dziewczyna nie ma imienia, nazwana jest numerem. Jedenastka mieszka w piwnicy Mike'a w bazie zbudowanej z koców i kołder. Gdy okazuje się, że ma nadnaturalne zdolności wszystko staje się jeszcze bardziej skomplikowane. Nie tylko oni postanowili szukać na własną rękę. Siostra Mike'a również szuka rozwiązania tej zagadaki. Wraz z bratem zaginionego chłopaka powoli składają w całość elementy układanki. Nancy (Natalia Dyer) czuje się odpowiedzialna za zniknięcie przyjaciółki, gdyż stało się to po ich kłótni...

Serial pochłonął mnie od samego początku. Nie dość, że fabuła jest ciekawa, to jeszcze doskonale czuć klimat lat 80. No i aktorzy... Bardzo podoba mi się jak gra Jedenastka, czyli Millie Bobby Brown. Dziewczyna idealnie się sprawdza w roli, w której została obsadzona. Jednak nie tylko ta aktorka świetnie gra, według mnie wszyscy dają radę. Wisienką na torcie jest oprawa muzyczna, która pomaga nam się odpowiednio wczuć w daną sytuację. Jest groźna, gdy ma być groźnie i pogodna, gdy ma być lekko i przyjemnie.

Jest to serial, który mogę z czystym sumieniem polecać. Tak więc, jeśli ktoś jeszcze nie oglądał to zachęcam. Jestem prawie pewna, że się spodoba.
A Wy oglądaliście? Jaka jest Wasza opinia na temat "Stranger Things"?

Komentarze

  1. Niestety nie mam NetFlixa ale co raz bliżej jestem tego, by go jednak zakupić :) Świetny post! Pozdrawiam Bukku-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Generalnie wrósł jest super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji oglądać ale po Twoim opisie myślę że przypadł by mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może więc warto spróbować :D Może pochłonie i Ciebie :D

      Usuń
  4. Uwielbiam ten serial. Pochłonęłam dwa sezony w momencie. Teraz mam zamiar oglądac "Dark" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo :D Czekam tylko z "Dark" aż będzie więcej odcinków, bo lubię mieć dużo do obejrzenia na raz :"D

      Usuń
  5. obejrzalam juz wszystkie odcinki <3 Goraco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tym serialu i zastanawiam się czy nie zacząć go oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie mam czasu na seriale.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mam czasu zeby obejrzeć jakikolwiek film, a co dopiero seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam czasu na oglądanie koleinego serialu, ale może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie oglądam seriali i mało kiedy w ogóle włączam telewizję. Nie mam kiedy/...

    OdpowiedzUsuń
  11. Obejrzałam tylko pierwszy odcinek, bo serial jakoś nie przypadł mi do gustu. Kiedyś byłam maniaczką horrorów i przez to ten jako "thriller", nie zrobił na mnie wrażenia, ale często daję filmom drugie szansę, więc może jeśli obejrzę już wszystkie, które mam w planach, to wrócę do ST. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie dziś kończę drugi sezon. Serial świetny, klimat lat 80 tych super oddany przez muzykę. Dla mnie mega.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam, choć mnie cięzko zadowolić, w kwestii seriali

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam netflixa ani nie znam tego serialu aleeee chyba muszę to w takim razie nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaciekawiłaś mnie tym serialem:) Musze zerknąć na niego. Ps. Czekam na kontynuacje 100 znasz ten serial?

    OdpowiedzUsuń
  16. Z nieba mi spadłaś, akurat poszukuję jakiegoś serialu by przy nim haftować :) Z pewnością zobaczę

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja ostatnio bardzo rzadko oglądam seriale, bo po prostu nie mam na to czasu. Ale w Święta chętnie rzucę okiem na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm w wolnym czasie chyba się pokusimy i oglądniemy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z chęcią zacznę oglądać ten serial :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cześć! :D
Miło, że jesteś! Jeśli spodobał Ci się tekst, zostaw komentarz :)