Rzymskie korzenie Bożego Narodzenia
W drugim dniu Świąt
Bożego Narodzenia przybliżę Wam skąd wziął się zwyczaj świętowania narodzin
Syna Bożego i dlaczego właśnie 25 grudnia. :)
W starożytnym Rzymie w okresie wojny z Kartaginą i
słynnym Hannibalem potrzebny był powód, który podniesie lud rzymski do walki z
wrogiem. Związku z tym ogłoszono Saturnalia, czyli święto boga rolnictwa -
Saturna. Ostatecznie Rzym zwyciężył w wojnie z Kartaginą i zdominował zachodnią
część Morza Śródziemnego.
A co ze świętem? Pozostało, bo tak spodobało się ludziom,
że nie próbowano go likwidować. Początkowo święto odbywało się jednego dnia -
19 grudnia.
W pierwszym wieku przed
naszą erą obchody obejmowały już tydzień 17-23 grudnia. Związku z tym cesarz
Oktawian August rozkazał skrócić je do trzech dni, bo sądy zbyt długo nie
działały. W późniejszym okresie także próbowano ograniczyć czas świętowania,
ale gdy dochodziło do zamieszek z tego powodu, to zostawiono święto w spokoju
;)
Pewnie ciekawi Was jak Rzymianie obchodzili święto?
Podobnie jak My nasze Boże Narodzenie ;) Zacznijmy od tego, że ozdabiali swoje
domy girlandami, lampionami i gałązkami sosny. Tak, w starożytnym Rzymie
zielony iglak też był symbolicznym znakiem świąt. Sosna w Rzymie oznaczała
nieśmiertelność i była szanowana. Potem ta tradycja zanikła i dopiero w
Niemczech znów się pojawiła w XVI wieku, ale raczej bez powiązań z rzymskim
bratem.
W czasie święta dozwolony był hazard, pito olbrzymie
ilości wina i innych trunków, objadano się na wystawnych ucztach. Uczestniczono
w domowych i oficjalnych obrzędach na cześć bogów.
Można to łatwo porównać
do naszych spotkań wigilijnych, przy suto zastawionych stołach, a także wzajemnych
wizytach w pierwszy i drugi dzień świąt. W miastach odbywało się wiele imprez
związanych ze świętem. Tak samo jak u Nas.
Podkreślić trzeba, że 23 grudnia, czyli w ostatnim dniu
świętowania Rzymianie obdarowywali się prezentami. Popularne były naczynia
garncarskie, gliniane postaci, którymi dzieci odgrywały scenki z życia
przodków. Z tego może wywodzić się tradycja szopki Bożonarodzeniowej. A także
darowano sobie egzotyczne owoce, perfumy, ciuchy i inne cenne przedmioty.
W czasie świąt był zwyczaj zasiadania pana domu do
wieczerzy razem ze swoimi niewolnikami jako nawiązanie do legendy o złotych
czasach, gdy w Italii rządził Saturn i wszyscy ludzie byli równi. W czasie
naszych świąt także ludzie starają się zapomnieć o różnicach dzielących
członków rodziny i wspólnie się cieszyć.
W tym kontekście ciekawie jawi się zmiana daty przez
kościół w IV wieku n.e. Bożego Narodzenia na 25 grudnia. Mimo, że po przyjęciu
chrześcijaństwa jako religii państwowej w Cesarstwie ludzie dalej mogli
świętować w tym samym czasie. Z tego powodu wiele tradycji Saturnalii przeszło
gładko jako tradycja chrześcijan. Pokazuje to, że kontynuujemy tradycje mające
ponad dwa tysiące lat!
Wesołych Świąt! :D
Cieszmy się nimi póki trwają! To zmykam wcinać ;)
Ooo, to bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne miejsce! Chciałabym się tam teraz znaleźć :)
OdpowiedzUsuńhttps://xgabisxworlds.blogspot.com/
Ciekawa historia tego dnia. Bardzo chciała bym pojechać do pięknego Rzymu :)
OdpowiedzUsuń