"I'm Not a Robot'
Dzisiaj podzielę się z Wami moim ostatnim odkryciem. Jest nim serial koreańskiej produkcji pt. "I'm Not a Robot". Ostatnio poszukując jakiegoś ciekawego filmu na wieczór natrafiłam na jakiś koreański film. Tak mi się spodobał, że na tym nie poprzestałam. Znalazłam stronę drama-online.pl, na której są dostępne koreańskie dramy. Przepadam za serialami, więc wznowiłam poszukiwania po obejrzeniu kilku filmów.
Już sam opis serialu mnie zainteresował, ponieważ występuje w nim robot. Nigdy nie oglądałam serialu z głównym wątkiem miłosnym, gdzie człowiek zakochuje się w androidzie, więc musiałam to zobaczyć. Serial składa się z 32 odcinków po około 30 minut. Wciągnął mnie od początku na tyle, że obejrzałam całość w 3 dni.
Głównym bohaterem jest Kim Min-Kyu, który dla postronnego obserwatora może wydawać się dziwakiem. Jest przystojny i bogaty, ale dręczy go pewna przypadłość. Jest nią alergia na fizyczny kontakt z ludźmi. Dłuższe dotknięcie może doprowadzić nawet do jego śmierci, więc Kim Min-Kyu konsekwętnie unika kontaktu z ludźmi. Nie rusza się nigdzie bez swojej pałki teleskopowej, która pomaga mu w utrzymywaniu odpowiedniego dystansu. Został on zaproszony na prezentację robota Aji 3, który z dniem kupna firmy stał się jego własnością. Zapragnął przetestować Aji 3, jednak jeden z pracowników zespołu Santa Maria wylał na niego trochę płynu. Eon Ki Joon stworzył androida na podobieństwo swojej byłej Jo Ji Ah, więc idealnym rozwiązaniem na zdanie testu wydało mu się zatrudnić ex, by zastąpiła Aji 3.
Nie zdradzę więcej na temat fabuły, bo najlepiej obejrzeć samemu. Mogę jedynie szczerze zachęcić do oglądania, bo momentami można się popłakać ze śmiechu. Tak więc polecam :D
Brzmi bardzo ciekawie, nigdy nie oglądałam takich filmów 😊
OdpowiedzUsuńNie oglądałam nigdy takich seriali, ale osobiście jeżeli lubisz seriale mogę polecić Czarne Lustro albo Skam :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym serialu.
OdpowiedzUsuńCałkowicie odmienna fabuła bardzo mnie zaciekawiła! :)
Ps. Obserwuje.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com