Studio Accantus w Teatrze Muzycznym w Gdyni




Kupiłam bilety na koncert Studia Accantus od razu kiedy pojawiły się w sprzedaży. Miejsca znikały szybko, więc musiałam bez większej zwłoki podjąć decyzję gdzie chce siedzieć. Miałam szczęście więc znalazłam się bardzo blisko sceny. 

Bartek Kozielski reżyser studia Accantus przywitał publiczność bardzo serdecznie i rozpoczął koncert marzeń. Na sali dało się wyczuć dużą ekscytacje. Ludzie oczekiwali na to, aż artyści zaczną śpiewać. Namacalna była bliskość widzów i wokalistów. Cieszyliśmy się z obecności wszystkich będących w teatrze. Ciężko wyszczególnić utwory, które mi się najbardziej podobały, ponieważ wszystkie wykonane zostały bardzo dobrze. Pojawiały się kawałki z produkcji Disneya i  musicali. Były także piosenki widmo,  których nie ma jeszcze na youtubie.

Najciekawsze wykonanie to wystę Adama Wiśniewskiego w utworze pt. Konfrontacja. Dobry głos i świetna gra aktorska, spowodowały, że z niezwykłym zainteresowaniem oglądałam jego występ. Pomogło także oświetlenie które, zmieniało się w odpowiednich momentach, tworząc dwie rzeczywistości. 

Janek Traczyk zaśpiewał utwór z Dzwonnika z Notre Dame pt. Katedr czas i było to naprawdę świetne widowisko. Janek Traczyk występował na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni właśnie w tym musicalu i widać było, jego przyjaźń ze sceną.
 
Co może zainteresować, piosenki wykonywane na youtubie nie mają stałych wokalistów Artyści zmieniają się wedle ustaleń reżysera. Bartek Kozielski opowiadał o wykonywanych utworach, w granatowej marynarce. Chociaż przeniesienie wirtualnego świata do rzeczywistości wymaga aklimatyzacji, wokaliści studia Accantus poradzili sobie bardzo dobrze.

Komentarze